czwartek, 1 sierpnia 2013

o tym i o tamtym

  Mój synek bardzo szybko się zmienia. Jeszcze nie tak dawno temu do jego ulubionych zajęć należało spanie, leżenie i machanie rączkami... A teraz? Gdzie tam! Spać? Leżeć bez ruchu? Nawet mu się nie śni! Woli kręcić się we wszystkie strony, wspinać na rodziców i poduszki, turlać się i obracać. Już lada moment zacznie pełzać i ruszy w pierwszą samodzielną podróż po mieszkaniu. Już niedługo będzie raczkował, aż pewnego dnia wstanie, zrobi pierwszy krok i ruszy w świat.
  Na razie jednak żeby nam nie zwiał, kupiliśmy mu kojec! 
Ściskamy was mocno małymi łapkami i życzymy miłego weekendu!























Brak komentarzy:

Prześlij komentarz