Dzisiaj zabrałam moich chłopaków do mojej ulubionej kawiarni, gdzie wprowadzono już ofertę jesienną kaw. Niestety w tym roku nie znalazło się w niej Szarlotkowe Latte na które po cichu liczyłam. Pojawiło się za to inne, zupełnie nowego - Pumpkin Spice Latte które jest chyba jeszcze pyszniejsze - koniecznie musicie go spróbować! Ponadto z ogromną radością odkryłam, że mój synek jest na tyle duży, że możemy z czystym sumieniem zabierać go w różne fajne miejsca, a on zamiast się nudzić - dobrze się bawi. Dziś np. stał przy szybie i obserwował przechodniów, bawił się łyżeczką siedząc na parapecie i pięknie pozował do zdjęć. I za dwa miesiące, gdy w Starbucksie pojawi się najlepsza na świecie oferta zimowa, z moim Oliwierkiem, zmarznięci po szaleństwach na sankach delektować się razem będziemy Toffee Nut Latte, i oglądać przez szybę wirujące płatki śniegu...
Pójdziemy na grudniową kawusię, wracam na święta przecież :*
OdpowiedzUsuń<3
OdpowiedzUsuń