wtorek, 20 maja 2014

Jak wygląda szczęście?

  Zastanawiałam się kiedyś jak wygląda szczęście.. Myślałam, że może ma ono wąsy i długaśne nogi. Może jest fioletowe albo srebrzyste i spaceruje po parku w za dużej marynarce.. Może przemyka niezauważone między krzewami bzu.. Może wstaje przed świtem, by pływać w sadzawce, albo jeszcze śpi gdy zapadnie już zmrok.. Szukałam go zatem na polu truskawek, na plaży, siedząc na huśtawce.. Szukałam o każdej porze dnia. 
  I nagle zimową porą wyskoczyło ono z mojego brzuszka, tak po prostu. Teraz wiem już na pewno, że szczęście ma wielką blond czuprynę, bose stópki i zwraca się do mnie per mama. Śpi do 8 rano, karmi mnie truskawkami i przytula mi się do nogi! Chowa się pod poduszą albo w szafce z garnkami. Zbiera kamyczki i zrywa kwiatki. A czasami huśta się ze mną na huśtawce!












4 komentarze:

  1. Wyglądacie na bardzo szczęśliwych :) Fajnie napisałaś tekst :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Aleksandra Jabłońska21 maja 2014 12:02

    taaaaak dawno się nie widziałyśmy :( a ja czuję się jakbym spotykała się z Tobą co tydzień przez tego bloga :D mały niech duży rośnie :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Olcia, taki był zamysł mojego bloga między innymi, więc cieszę się bardzo :)) gdyby jednak to nie wystarczało wpadaj do Warszawy! ;*

      Usuń