"Temat majówka" w naszym przypadku to istny "temat rzeka"... Nasza pierwszy weekend majowy rozpoczął szereg nieoczekiwanych zdarzeń, okraszony był słońcem, deszczem i piwem z Grodzkiej 15. Kolejny musiał być jego powtórka, nieco bardziej jeszcze urozmaiconą, z pościgiem i strzelaniną. A ostatnio zaskoczyła naszą trójkę trzecia majówka, i wiesz co... Gdyby miała opowiedzieć Ci wszystko od początku tej historii, to nie zdołam. Jest to istny TEMAT RZEKA.
Ostatnie ruchome zdjęcie mnie trochę przeraża :D
OdpowiedzUsuńKocham Was, chociaż do końca normalni nie jesteście ♥♥♥
Gdybyśmy byli normalni to byś nas tak nie kochała! <3
Usuń