sobota, 20 września 2014

zajęcia adaptacyjne dla maluszka


   Dzisiaj mieliśmy przyjemność uczestniczyć w zajęciach adaptacyjnych dla maluszków, organizowanych przez cudowne panie z przedszkola Pomarańczowa Ciuchcia. Zajęcia odbywają się co tydzień i trwają dwie godzinki. Ponadto są całkowicie za darmo. Dodatkowym plusem jest dla nas lokalizacja, ponieważ przedszkole oddalone jest od naszego domu jedynie 350m. Panie przedszkolanki są przemiłe i prowadzą bardzo ciekawe, rozwijające zabawy, angażujące dzieci i ich rodziców. Oli niestety, jak inne młodsze dzieci nie bardzo chciał brać w nich udział, bardziej interesowały go dzieci, samochodziki i kuchenka. Trudno się mu dziwić, otoczony taką ilością bodźców nie chciał siedzieć grzecznie z mamą w kółeczku, tym bardziej że nie rozumiał co się właściwie tam dzieje... Do gustu przypadła mu zabawa z "myciem bobaska" (napompowanego woreczka z namalowaną buzią) w miseczce z wodą i pachnącym płynem, a także siedzenie na środku ogromnej kolorowej chusty, którą rodzice kręcili dookoła. Kiedy przyszła pora na mały słodki poczęstunek Oli ochoczo obdarowywał chrupkami siedzące obok mamusie, zamiast sam zjeść cokolwiek. ;) Później pan prowadzący w przedszkolu zajęcia z plastyki i ceramiki wyczarowywał z dziećmi jeżyki z gliny i wykałaczek, jednak Oli zrobił się już śpiący i w ogóle go to nie interesowało, wolał napić się mleczka, i wrócić do domku. A na pytanie, co Ci się synku podobało najbardziej odpowiedział oczywiście "BRUM BRUM!". Na pewno będziemy chodzić tam co tydzień, a jeśli ktoś z Was ma małego szkraba - zachęcam do poszukania takich zajęć w Waszej okolicy, bo na prawdę warto. Nawet jeśli maluch nie będzie chciał brać udziału w zajęciach, to kontakt z dziećmi i zabawa będą nieocenione! Z czasem na pewno zainteresują go również zajęcia, a gdy przyjdzie czas na pójście do przedszkola - nie będzie to takie straszne. :)


















1 komentarz: