sobota, 13 września 2014

Starbucks / VSCOcam

Rok temu było TAK
A dziś? Ta sama przepyszna kawa, zapach, smak, błogość. Ci sami ukochani chłopcy, choć nieco już starsi. Ta sama najlepsza kawiarnia, choć miejsce inne. Ta sama inspiracja zdjęciami z ajfonowej aplikacji, choć nie tej samej. Te same uśmiechy. Inna pogoda, piękna! No i czworonożny pluszowy towarzysz. I Oli, który zamiast siedzieć ładnie, do pani w kącie podbiega i kawę przez słomkę chce jej wypić. Albo gazetę zjeść. Oli który spaceruje w tę i z powrotem wzdłuż kanapy, który rzuca się z tatą poduszkami, albo podkrada cynamon... Który biegnie do pozostawionego samotnie kubka, i piankę łyżeczką chce wyjadać, gdy nasza już zniknęła... Oli informujący każdego gdzie siedzi mama i tata. Oli najsłodszy. Oli najukochańszy. Oni dwaj.
Czy można chcieć czegoś więcej? Nie śmię.



























4 komentarze:

  1. jaki już duży synek !!! bardzo miło czytać Twoje posty pod zdjęciami !! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. W końcu doczekałam się postu! Przepiękne zdjęcia i chłopiec. Gorąco pozdrawiam :) Uwielbiam o was czytać :)

    OdpowiedzUsuń